– Ktoś zapytał mnie ostatnio: „Jak myślisz, na czym polega problem przemysłu muzycznego?”. Jako przykładem posłużyłem się Adele. To niesamowita płyta, każdy był w szoku, że mamy do czynienia z takim fenomenem. Ale ja nie byłem zdziwiony. Wiesz dlaczego ten krążek jest tak wielki? Bo jest kur… dobry i prawdziwy – cytuje Grohla Billboard.com.
– A teraz wyobraź sobie, że wszystkie albumy są na takim poziomie. Czy tylko jeden z nich osiągałby dobre wyniki sprzedaży? Kur…, oczywiście, że nie! Wszystkie schodziłyby z półek! Gdyby wszystkie albumy były dobre, przemysł muzyczny płonąłby. No, ale tak nie jest – dodał.