fot. Jens Koch
Rammstein nigdy nie stronił od kontrowersji. Podczas niedawnego koncertu w Polsce muzycy wsparli środowiska LGBTQ, wymachując tęczowymi flagami kilka dni po incydentach w Białymstoku. Lekcję tolerancji Niemcy zorgnanizowali także w trakcie koncertu w Moskwie. Podczas wykonywania piosenki „Auslander” z tegorocznej płyty „RAMMSTEIN” gitarzyści Paul Landers i Richard Z. Kruspe pocałowali się na scenie.
W świetle obowiązujących w Rosji przepisów zachowanie Niemców może zostać potraktowane jak przestępstwo. Od 2013 roku w tym kraju propagowanie „nietradycyjnych stosunków seksualnych” jest niezgodne z prawem.
Muzycy Rammsteina całowali się już podczas koncertów w Berlinie i w Barcelonie, jednak w przypadku sceny z moskiewskiego koncertu ich gest został wyraźnie odebrany jako protest przeciwko polityce Władimira Putina.
– Rosjo, kochamy cię – zadeklarowali muzycy, publikując w mediach społecznościowych zdjęcia z koncertu w Moskwie.