Utwór zapowiada album „demon time”, który ukaże się 16 września. Na wydawnictwo trafią też wcześniej wydane utwory „2gether” oraz „bbycakes” ft. Lil Uzi Vert, PinkPantheress & Shygirl.
Eksperymentalne, nieoczekiwane i ekscytujące „blessing me” daje możliwość zapoznania się z wschodzącą gwiazdą rapu z UK, Pa Salieu oraz pochodzącym z Jamajki artystą dancehall Skillibeng. To również krok w stronę hedonistycznego świata „demon time”, na którym Mura Masa po raz kolejny porusza wielkie tematy i niuanse subkultur, przekuwając je w pełen emocji, futurystyczny pop.
Pod hiperrealną powierzchnią, „demon time” sygnalizuje głębszą refleksję artysty. Mura Masa rozpoczął pracę nad wydawnictwem tuż po tym, gdy jego europejska trasa promująca „R.Y.C” została przerwana przez pandemię. Tamten album przekazywał bardzo obrazowe wspomnienia, surowe emocje i nostalgię. Teraz Mura Masa poszedł w zupełnie innym kierunku. Na „demon time” połączył kropki pomiędzy swoimi początkami z Soundcloud, a światem elektroniki, który przeżywa rozkwit na TikToku, by stworzyć utwory mogące stanowić soundtrack przyszłości.
Przez jakiś czas album nosił roboczy szyld „Fun”, ponieważ Alex uważał, że ludzie potrzebują teraz „żywiołowej, eskapistycznej muzyki”. Stąd pojawił się pomysł na tytuł „demon time”. Jak tłumaczy artysta: – W jaki sposób ułożyć soundtrack ilustrujący czas od 1:00 do 5:00 rano, kiedy zaczynasz robić głupie rzeczy, których niby potem nie żałujesz, ale nie chciałbyś zrobić tego ponownie, gdy skończył się lockdown?
Od szeptanego openera „it’s demon time” aż do bałaganiarskiego finiszu, „demon time” to podróż w nieznane, w noc, jak również te wszystkie ciche odkrycia, które trafiają się po drodze. Goście na albumie są zabierani w nowe terytoria. Mura Masa sprawia, że rozmywają się granice artysta/producent, a całość nabiera wymiaru kuratorskiego. Chociażby pierwszy singiel „bbycakes” to połączenie garażowego klasyka 3 Of A Kind z chęcią odblokowania kolejnych nowych terytoriów. Od estetyki Y2K po ciekawą listę gości, „demon time” eksploruje pomysły na przyszłość, w jaki sposób stracone pokolenie może odnaleźć się na nowo oraz jaką wolność daje pogodzenie się z chaosem.
Mura Masa, który po raz drugi w karierze otrzymał nominację do prestiżowej Ivor Award (tym razem za wyprodukowanie hitu PinkPantheress „Just For Me”), zawsze wymykał się prostym kategoriom. W równej wierze, co muzykiem, jest innowatorem. Został uwzględniony na liście „30 Under 30” magazynu „Forbes”. Na koncie ma platynowe single, nagrodę Grammy i cztery nominacje do tegoż wyróżnienia, ponad 2 miliardy streamów i headlinerskie koncerty w Alexandra Palaxe czy Warehouse Project.
Polska publiczność będzie mogła zobaczyć i usłyszeć artystę w trakcie tegorocznej edycji OFF Festivalu. Więcej informacji na oficjalnej stronie organizatora.
Mura Masa, wychowany w cichym Guernsey, ma współpracę z największymi gwiazdami światowej muzyki. Artysta zawsze lubił spoglądać w przyszłość i realizować plany, które zmieniają świat na lepsze. W 2020 opracował program treningowy 3T, umożliwiający aktywności i nowe możliwości zawodowe przedstawicielom niedoreprezentowanych grup pracujących w sektorze organizacji koncertów i imprez. Na „demon time” artysta jest stały w swojej nieustannie zmieniającej się karierze. Mura Masa pragnie uchwycić TEN moment w popkulturze, sprawić, by stał się jego momentem i by wszyscy zwrócili uwagę na przyszłość.