Zobaczymy nie tylko zapis koncertu, ale także dokument odsłaniający kulisy powstawania tego wydarzenia. Z tego co wiem, nikt przed nami nie zarejestrował pełnego koncertu przy pomocy 30 kamer pracujących w technologii panoramicznej (360 stopni) i w jakości 4K. Samo zgranie materiału, o objętości blisko 12 terabajtów, zajęło 2 tygodnie, a do montażu i produkcji użyto kilka komputerów o dużej mocy obliczeniowej – wyjaśnia Krzysztof Krot, organizator wydarzenia. Działania były pionierskie, czasu mało, więc dodatkowo podnieśliśmy sobie skalę trudności i wykorzystaliśmy nową technologię nie tylko do pokazania koncertu, ale i fragmentów miasta – zdradza Krot. Dodatkowym smaczkiem jest samo wydawnictwo, które zawiera mnóstwo fanowskich dodatków, a wśród nich reprinty biletów i oryginalnych materiałów prasowych.
Środowa projekcja to tylko fragment zaplanowanych na ten dzień atrakcji. Tuż po niej klubokawiarnia Strefa Centralna, działająca w Centrum Kultury Katowice, zaprasza na spotkanie z artystami, którzy podpisywać będą płyty. Natomiast o godzinie 21.30 wszyscy ruszamy na Mariacką. Podobnie jak kiedyś Kaliber 44, tak teraz Miuosh oraz Jimek zagrają mini koncert na balkonach kamienic przy ulicy Mariackiej 5. Finałem prapremiery będzie projekcja mappingu towarzyszącego utworowi CRUX, kompozycji Radzimira Dębskiego (Jimek), która rozpoczynała marcowe koncerty. Sam mapping to 20-minutowa opowieść o historii Katowic. Zobaczymy ją około godziny 23.30 na katowickim Rynku.