Na stronach Interii ukazał się obszerny wywiad z byłą mistrzynią UFC, w dużej części poświęcony jej muzycznym inspiracjom. Joanna przyznaje w nim, że jej pierwsze przygody z muzyką związane są z takimi zespołami jak Kelly Family, Backstreet Boys czy Tic Tac Toe:
– Z tego, co pamiętam, to plakatów na ścianie nie wieszałam, ale chodziłam za to w koszulce ze zdjęciem Kelly Family. Słuchałam trochę Backstreet Boys, N Sync, Britney Spears, Tic Tac Toe, Arki Noego. Oglądałam „Szansę na sukces”. Chłonęłam różne rzeczy. O, teraz mi się przypomniało, że kiedyś w Olsztynie, na jednym z parkingów przy supermarkecie, wystąpił zespół Just 5 (śmiech). To był fajny koncert.
Nieco później fighterka zafascynowana była hip-hopem:
– Ta muzyka mi po prostu, w którymś momencie życia podpasowała. Nigdy nie zapomnę, jak przegrywałam płyty od starszych kolegów z kawałkami Pezeta, WWO czy Paktofoniki. Tata mi je później zabierał i wyrzucał do kosza, bo twierdził, że w tych piosenkach jest za dużo przekleństw. Odpowiadałam mu: „I tak sobie załatwię kolejne nagrania” (śmiech). Od zawsze byłam też fanką DMX-a, którego miałam okazję kiedyś poznać, i Tupaca. Literatura Tupaca w ogóle bardzo mnie porwała. Mam w domu chyba z pięć jego pozycji książkowych. Na pewno wrócę do „Róży, która wyrosła na betonie”. Moje siostry są zupełnie inne niż ja, do dzisiaj nie rozumieją, jak można słuchać hip-hopu.
Jędrzejczyk nie kryje, że jej współpraca z Sokołem i Prosto była dla niej bardzo ważna:
– Wychowałam się na kawałkach Sokoła i WWO, więc współpraca z nim była swego rodzaju spełnieniem marzeń. Wojtek zaimponował mi swoją inteligencją, oddaniem i podejściem do biznesu. To w ogóle koleś, który jest tak zakochany w muzie jak Dana White (prezes UFC – przyp. red.) w walkach. Stworzyliśmy wtedy fajne, bardzo pomysłowe logo. Bardzo żałuję, że nie mogę, póki co, kontynuować współpracy z Prosto, bo jestem związana z Pumą.
Cały wywiad z Joanną znajdziecie TUTAJ.