fot. P. Tarasewicz / CGM.PL
Miley Cyrus rozmawiała z Hailey Biber dla jej nowego cyklu „Bright Minded”. Żona Justina wystartowała z serią, żeby umilić ludziom spędzanie czasu w kwarantannie. W czasie rozmowy Miley wyznała dlaczego przestała uczęszczać do kościoła i opowiedziała o swoim stosunku do religii. Okazuje się, że to przez to, że jej homoseksualni przyjaciele zostali wysłani na „kontrowersyjne terapie”. Przyznała, że była katoliczką wychowywaną w czasach mniejszej akceptacji.
Miałam w szkole homoseksualnych przyjaciół – powiedziała – Jednym z powodów dlaczego odeszłam od kościoła, jest to, że oni nie byli akceptowani. Wysyłano ich na kontrowersyjne terapie i bardzo mi się to nie podobało – wyznała.
Amerykańska gwiazda przyznała także, że przez podejście kościoła sama miała problemy z odnalezieniem własnej orientacji seksualnej. W 2015 roku Cyrus określiła się jako osoba panseksualna.