Poznań będzie „powracał do przeszłości” i tak też dobrał artystów. Gazebo, London Beat, Papa D, Małgorzata Ostrowska i Perfect. Wszystko tradycyjnie odbędzie się na Placu Wolności. Na koniec, do 3 w nocy muzykę poznaniakom serwować będzie Marek Sierocki. Czyli „po taniości” i bez pomysłu.
Za warszawskiego Sylwestra odpowiada Polsat. Tu impreza ma odbyć się z nieco większym rozmachem, ale bez zachodnich gwiazd. Jako największą atrakcję „Sylwestrowej mocy przebojów 2011” zapowiadany jest discopolowy zespół Boys, który świętować będzie swoje 20-lecie! Ale (prawie) każdy powinien znaleźć coś dla siebie… na Placu Konstytucji, gdzie scena budowana jest już chyba od tygodnia zobaczyć będzie można: Dżem, Blue Cafe, Marylę Rodowicz wraz z Eris Is My Homegirl, Korę, Maćka Maleńczuka z zespołem Psychodancing, De Mono, Big Cyc, Golec uOrkiestra, Norbiego, zespół Bracia, Video, Anię Wyszkoni, Volver. Obowiązkowo będą też gwiazdy „Must be the music” – Maciej Czaczyk i zespół Enej. Skład łatwy do przewidzenia.
Wrocław, jak przystało na przyszłą Europejską Stolicę Kultury proponuje swoim mieszkańcom (i gościom) program nieco ambitniejszy i odważniejszy. I brawo – bo pewnie radnych trudno było przekonać do postawienia na, co prawda popularną, ale lekko alternatywną czy folkową nutę. Tu największą gwiazdą będą Brytyjczycy z Dub Pistols! Z Kraju Basków przylatują Oreka Tx, a z Afryki Pako Srra.
Zmyślnie też dobrana jest krajowa reprezentacja. Kayah wystąpi wraz z cygańskimi muzykami i muzykami tworzącymi formację R.U.T.A. Będzie Urszula Dudziak, Zakopower, Monika Brodka i T.Love. Nie zabraknie też Lecha Janerki i L.U.C.
Sylwester we Wrocławiu współorganizuje telewizyjna Dwójka.
