fot. kadr z wideo
Trudno w tym momencie stwierdzić, jaka przyszłość czeka Belmondziaka. Na rapera spadło sporo problemów – wyleciał z Mobbyn za incydent z udziałem Rafalali, ponadto Młody G przyznał, że narkotyki wyrządziły w jego mózgu ogromne szkody. Choć sam Belmondziak deklaruje, że to „koniec drogi dla niego” i według słów GSP nie zamierza już rapować, na scenie nie brak głosów artystów czekających na jego powrót.
Goszcząc w programie „Imponderabilia” Karola Paciorka AWGS i Skip, czyli nagrywający dla Asfaltu duet Miętha, przyznali, że trzymają kciuki za Młodego G.
– Zrobiło nam się przykro. Splot niekorzystnych wydarzeń, no i Internet zapukał do drzwi. Szkoda. Miejmy nadzieję, że będzie powrót. Bardzo bym tego chciał – zadeklarował AWGS, na co Skip dodał, że również liczy na to, że Belmondo wróci na scenę. – Mam nadzieję, że to zostanie zapomniane w odmętach, będzie jakąś legendą z przeszłości – mówił AWGS.
– Dużo by na tym zyskał w moich oczach, gdyby wrócił i przyznał: „Ok,coś tam się wydarzyło, nie poszło, but i’m back. Jestem gotowy robić rzeczy – przyznał Skip.