fot. Karol Makurat / @tarakum_photography
Kiedy w 1994 r. Polska debiutowała na Eurowizji, Edyta Górniak zajęła w niej drugie miejsce. Wówczas byliśmy przekonani, że zwycięstwo reprezentacji Polski w tym konkursie jest jedynie kwestią czasu, ale do dziś się to nie wydarzyło.
Justyna Steczkowska w cuglach wygrała lokalne preselekcje, zdobywając niemal 40% wszystkich głosów. W Bazylei nie było już tak dobrze i wokalistka skończyła udział w imprezie na 14. miejscu. Michał Wiśniewski, który z zespołem Ich Troje w 2003 r. zajął 7. miejsce w Konkursie Piosenki Eurowizji, w wywiadzie dla Wirtualnej Polski powiedział, dlaczego jego zdaniem od trzech dekad nie możemy wygrać. Wiśnia mówi wprost – naszych reprezentantów zjada stres.
– Dlaczego Edyta Górniak zdobyła najlepsze miejsce na Eurowizji z nas wszystkich? Bo po prostu zaśpiewała – przekonuje artysta.
Kto powinien reprezentować Polskę?
Michał Wiśniewski wskazał, kto jego zdaniem powinien reprezentować Polskę w przyszłym roku. Początkowo wokalista wytypował swoją córkę Etiennette, ubolewając nad tym, że to się nigdy nie wydarzy. Po chwili jednak dodał:
– Ale teraz na poważnie. Wyślijmy sanah, jeżeli się zgodzi.
Czy sanah się zgodzi? W niedawnym wywiadzie dla Onetu wokalistka przyznała, że „to nie jest jej świat”. Wygląda więc na to, że trzeba szukać dalej.