Michał Szpak o skandalicznej współpracy z TVP

"Przeszukiwano moją garderobę" - deklaruje wokalista.


2023.12.14

opublikował:

Michał Szpak o skandalicznej współpracy z TVP

fot. Karol Makurat / @tarakum_photography

Trzy lata temu Michał Szpak przychodząc na ramówkową sesję z tęczową przypinką, postanowił sprawdzić, jak bardzo Telewizja Polska sprzyja środowiskom LGBT. W efekcie wycięto go z ramówki, a niedługo później jego współpraca ze stacją dobiegła końca. Zapytany wówczas, czy liczy się z tym, jakie konsekwencje mogą go spotkać w stacji, Michał odparł:

Nie mam pojęcia. Jestem ciekawy, co się z tym wydarzy. Propagowanie wolności nie jest niczym złym. Walczyłem o tolerancję odkąd pojawiłem się na scenie. I będę o tolerancję walczył teraz. Uważam, że wiele sytuacji, które teraz mają miejsce, jest totalnie groteskowa. Nigdy nie byłem człowiekiem, który idzie z prądem. Kiedy widzę ciężarówkę, która głosi obrzydliwe hasła w kierunku mniejszości, to jest to dla mnie druzgocące. Takie rzeczy nie powinny dziać się w wysokorozwiniętym kraju. Mam nadzieję, że ludzie otworzą oczy.

Latem 2022 r., kilkanaście miesięcy po tym, jak zniknął z TVP, Michał zdradził serwisowi Noizz.pl, że w ostatnich miesiącach współpracy ze stacją doświadczał „czegoś w rodzaju mobbingu”. – Ludzie z TVP przed nagrywaniem podchodzili do mnie i sprawdzali, czy na marynarce, podeszwie, czy gdziekolwiek indziej, nie mam żadnego rodzaju symboliki LGBT+ – mówił wówczas.

Teraz w rozmowie z Magdą Mołek w jej programie „W moim stylu” wokalista wraca do końcówki swojej współpracy z Telewizją Polską.

W samym „The Voice” wielokrotnie zwracano mi uwagę i przeszukiwano moją garderobę. Później był też taki zwyczaj, że przed wyjściem trzeba było pokazać się i zrobić zdjęcie stylizacji, co by z kolczyka nie wypadła tęcza na przykład, albo z podeszwy czy części bielizny – zdradził.

Polecane