fot. Instagram / @zabsonziomal
Kiedy Żabson pochwalił się na Instagramie zdjęciem z Mią Khalifą, nie przewidział, jakie będą tego konsekwencje. – Możesz być moją sidehoe – napisał raper, nawiązując do swojego nowego singla. Aktorka zobaczyła zobaczyła ten podpis i wybitnie jej się nie spodobał. Trudno się dziwić, sidehoe to obraźliwe określenie kobiety wykorzystywanej do świadczenia nieodpłatnie usług seksualnych. Gwiazda porno nie miała dla Żabsona litości, pisząc:
– Opowiesz im także, jak twoja zdesperowana d**a wyciągnęła mnie z pokazu, by poprosić o zdjęcie w lepszym świetle tylko po to, by umieścić ten lekceważący podpis. Ruch niemal tak samo słaby jak twoja muzyka, ale niech cię Bóg błogosławi.
Aktorka udostępniła także u siebie w stories zdjęcie z Żabsonem, określając go mianem „przegrywa”.
Wyświetl ten post na Instagramie