fot. Instagram / @zabsonziomal
Niespełna dobę trwał konflikt Mii Khalify i Żabsona. Aktorka dała raperowi porządną lekcję pokory i po tym, jak publikując ich wspólne zdjęcie nazwał ją „sidehoe”, odpowiedziała: – Opowiesz im także, jak twoja zdesperowana d**a wyciągnęła mnie z pokazu, by poprosić o zdjęcie w lepszym świetle tylko po to, by umieścić ten lekceważący podpis. Ruch niemal tak samo słaby jak twoja muzyka, ale niech cię Bóg błogosławi.
Jakby tego było mało, gwiazda filmów dla dorosłych nazwała Żabsona także „przegrywem”. Po kilkunastu godzinach raper przeprosił, a aktorka doceniła to, usuwając komentarz z jego profilu i story ze swojego.
Raper i aktorka dalej są w Mediolanie, do którego pojechali na zaproszenie marek Diesel i Durex. Dziś znów się spotkali i… ponownie zrobili sobie zdjęcie. – Peace & love – napisał Żabson, publikując fotkę i jednocześnie potwierdzając zgodę.
Wyświetl ten post na Instagramie