Były escort pozywa Diddy’ego i Cassie: zarzuty o chorobę weneryczną i aborcję
Nowe kontrowersje wokół Seana “Diddy” Combsa i jego byłej partnerki Cassie Ventury. Były escort, Clayton Howard, złożył pozew cywilny, w którym zarzuca parze nadużycia, przemoc seksualną, narażenie na chorobę przenoszoną drogą płciową oraz zatajenie ciąży zakończonej aborcją. Sprawa dotyczy wydarzeń z lat 2009–2014.
„Freak-offs” i nadużycia – kulisy życia celebrytów
W pozwie Howard opisuje udział w tzw. „freak-offs” – prywatnych imprezach organizowanych przez Diddy’ego, podczas których dochodziło do seksualnych praktyk z udziałem narkotyków, przemocy i manipulacji. Twierdzi, że był zmuszany do udziału, przewożony między stanami i często odurzany.
Zarażenie chorobą weneryczną i aborcja bez zgody
Howard utrzymuje, że Cassie zaraziła go chorobą przenoszoną drogą płciową, co wywołało u niego poważne problemy zdrowotne. Ponadto miał dowiedzieć się, że zaszła z nim w ciążę i dokonała aborcji bez jego wiedzy i zgody, co miało na niego ogromny wpływ emocjonalny.
Diddy i Cassie milczą, ale problemy rosną
Pozew cywilny pojawia się w trudnym momencie dla Diddy’ego, który już wcześniej usłyszał zarzuty związane z handlem ludźmi i przemocą seksualną. Sprawa Howarda dodatkowo obciąża wizerunek i sytuację prawną rapera, a także rzuca cień na Cassie, która wcześniej pozywała Diddy’ego, lecz później zawarła ugodę.
Żądania odszkodowania i dalszy przebieg sprawy
Clayton Howard domaga się odszkodowania za: trwałe urazy emocjonalne i psychiczne, koszty leczenia, utracone zarobki i naruszenie praw osobistych.
Nie wiadomo jeszcze, jak sąd odniesie się do zarzutów, ale opinia publiczna już teraz domaga się reakcji ze strony Diddy’ego i Cassie.