W drugiej połowie lipca „Metal Hammer” po licznych konsultacjach z krytykami, fanami i zespołami wskazał album „Iowa” Slipknot jako najlepszą płytę XXI wieku.
Problem w tym, że wybór ten nie spodobał się czytelnikom magazynu. Ich zdaniem najciekawszym krążkiem ostatnich kilkunastu lat jest imienny album Babymetal, japońskiego tria taneczno-wokalnego. Trudno oceniać, do jakiego stopnia była to prowokacja, do jakiego zaś poważna decyzja. Pikanterii dodaje fakt, że w pierwszej dziesiątce fanów znalazły się płyty m.in. HIM („Dark Light”) i Linkin Park („Hybrid Theory”).
W klasyfikacji dziennikarzy „Metal Hammer” krążek Babymetal zajął dopiero 92. miejsce.
„Wyniesienie tego albumu na szczyt jest dla nas sporym zaskoczeniem”, przyznali dziennikarze, komentując wybór czytelników.