Foto: @piotr_tarasewicz / @cgm.pl
Kilka tygodni temu konflikt na linii Kayax – Julia Wieniawa nabrał na sile. Kiedy wokalistka wypuszczała nowy singiel „Sobą tak”, poinformowała fanów, że wytwórnia, z którą do niedawna była związana (choć sam Kayax przekonuje, że Julia nadal ma z nim kontrakt), próbuje zablokować premierę. Artystka przestrzegała wówczas fanów, że piosenka może zniknąć ze Spotify w ciągu 48h ze względu na roszczenia labelu. Finalnie „Sobą tak” pozostawało na Spotify do wczoraj, ale obecnie ani podstawowa wersja singla, ani dołączone do niej instrumental, a capella i wersja przyspieszona, nie są dostępne.
– W dniu premiery moja była wytwórnia Kayax, założyła bezpodstawną blokadę na utwór. Chcę Wam wyjaśnić jak to działa… Spotify ma wewnętrznie taką politykę, że bez żadnych dowodów i konkretów w momencie w którym ktoś zakłada blokadę – utwór zostaje wygaszony w przeciągu 48h. Dzięki Waszemu wsparciu tak się nie stało i piosenka cały czas była dostępna. Była to wyjątkowa sytuacja. Nikt wcześniej nie „zablokował blokady” Spotify. Niestety z racji kolejnych prób zakładania blokad przez Kayax, w tym tygodniu Spotify czasowo zawiesił odtwarzanie utworu. Blokada jest nieuzasadniona i robimy wszystko, żeby utwór wrócił na Spotify jak najszybciej. W każdym innym serwisie streamingowym takim jak TIDAL, YouTube, Apple Music utwór jest dostępny. Jest też na listach przebojów w największych rozgłośniach radiowych w Polsce i możecie go usłyszeć w telewizji. To mówi samo za siebie. Staram się nie patrzeć na to, co robią ludzie nieżyczliwi – pisała wczoraj na Instagramie Julia, dołączając do posta wideo, w którym mówi o walce z wytwórnią i o tym, że dzięki temu, że piosenka zniknęła ze Spotify, przynajmniej wiadomo, że jej wcześniejsze wypowiedzi nie były jedynie chwytem marketingowym.
SPRAWDŹ TAKŻE: Ogłoszono cały skład trenerski 15. edycji „The Voice of Poland”
Mery Spolsky skomentowała post Julii Wieniawy krótko i dosadnie, pisząc: – XD. Wokalistka jest związana z wytwórnią, z którą walczy Wieniawa, od blisko dekady i wygląda na to, że w konflikcie staje ewidentnie po stronie labelu Kayax.
Co na to Julia? Wokalistka nie pozostawiła komentarza Mery bez odpowiedzi. – Proszę Cię o wstrzymanie się z komentowaniem sprawy, której nie znasz szczegółów. Szok. Artystka artystce. Ps. Miej oczy szeroko otwarte – odpisała Wieniawa.