fot. P. Tarasewicz
„Dobrze robi mi ten restart” – deklaruje w zamykającym tegoroczną epkę „Po sygnale nagraj wiadomość” utworze „Restart” Meek, Oh Why?. Z rozmowy Marcina Flinta z artystą płynie taki sam wniosek. Mikołaj odwiedził nas, by opowiedzieć o nowym wydawnictwie, które zamknęło pewien etap jego kariery, otwierając zupełnie nowy. Muzyk przyznaje, że rozwój jego muzycznego wcielenia wymagał zmian personalnych dookoła, ponieważ dotychczasowa formuła po prostu się wyczerpała.
– Frunę wyżej niż wcześniej – deklaruje gość nowego odcinka Flintesencji. Zapraszamy do obejrzenia rozmowy Marcina z Mikołajem.
– Pod koniec zeszłego roku w moim zespole doszło do sporego przetasowania, po którym nadszedł czas, by poważnie zastanowić się, co dalej z muzą, ze mną samym oraz by przewartościować kilka kwestii. Zajęło mi chwilę, żeby w końcu, chociaż w jakiejś części poczuć, że znowu jestem sobą – relacjonuje Meek, Oh Why?. – Żeby nie popaść w absolutną beznadzieję, zamykałem się w domu, w studiu i nagrywałem przeróżne rzeczy. Zjawiskiem, które odkryłem w tym procesie jest szczerość. Wydaje mi się, że jej brak – ukrywanie w sobie trudnych prawd i próba nazywania tylko pozytywnych zjawisk – doprowadził mnie do trudnego punktu w życiu – dodaje artysta.