– G**no prawda. Ale to całkiem niezła historia. Usłyszałem ją od żony! – zdradził muzyk magazynowi „Rolling Stone”. – Powiedziała mi: „Hej, wiesz, że Super Bowl zapraszają was na koncert…” Odpowiedziałem jej: „Kochanie, naprawdę? Myślisz, że wiedziałbym o tym?” Nawet w moim własnym domu trudno jest rozróżnić plotkę od prawdziwej wieści.