– Pewnego dnia niespodziewanie otrzymałem paczkę, a w niej dwie ręcznie podpisane płyty – zdradził twórca „Glee”, Ryan Murphy. – W dołączonej do nich karteczce przeczytałem: „Ryan, liczę, że uwzględnisz niektóre z tych utworów w serialu”.
Boyle muzyki nie podesłała, ale też udzieli się w „Glee”, tyle że aktorsko. W serialu wcieli się w kucharkę zajmującą się szkolną stołówką.