Foto: @piotr_tarasewicz / @cgm.pl
Premiera „Młodego Matczaka” coraz bliżej. Zapowiadana pierwotnie na 21 września druga płyta Maty zaliczy drobny poślizg i finalnie trafi na rynek 1 października, niemniej i tak możemy przyjąć, że to już ostatnia prosta. Na dwa tygodnie przed wydaniem krążka reprezentant SBM Labelu zdradził, że wersja preorderowa jego nowego albumu zostanie wzbogacona o epkę „100 dni po maturze”.
– „100 dni po maturze” to pięć piosenek, które napisałem po maturach, jeszcze zanim wziąłem się za „Młodego Matczaka”. Na początku nie chciałem tego w ogóle wydawać, żeby już nie zamulać szkolnymi tematami, ale w sumie na nowej płycie nie ma ich prawie wcale, a wielu z was tęskni za tym klimatem, więc nie było co tego chować do szuflady. Epka nie pojawi się nigdy w regularnej sprzedaży, więc jedyna opcja, żeby zdobyć fizyk, to kupienie preorderu „Młodego Matczaka”, którego zostało już bardzo niewiele, bo tylko 10 000 egzemplarzy – zdradza Mata.
Ile egzemplarzy edycji specjalnej wytwórnia przygotowała w sumie? Tego nie wiemy, ale skoro zostało 10 tysięcy, a w połowie sierpnia dowiedzieliśmy się, że do tego czasu sprzedano 30 tysięcy, to niewykluczone, że label celuje w podwójną platynę w preorderze i szykuje 60 tysięcy płyt wzbogaconych o epkę.
Wyświetl ten post na Instagramie.
