Masakra zniszczyła karierę Marilyna Mansona

Marilyn Manson uważa, że zarzuty kierowane w jego stronę w związku z kolumbijską masakrą w 1999 r., znacząco zahamowały rozwój kariery muzyka.


2009.06.15

opublikował:

Masakra zniszczyła karierę Marilyna Mansona

Kontrowersyjny wokalista był w 1999 r. pod potężnym ostrzałem krytyki, która obwiniała go za wpływ na mentalność dwóch młodocianych zabójców, odpowiedzialnych za masakrę w Columbine High School. „Obwianienie mnie o to było niedorzeczne”, twierdzi Manson w wywiadzie dla brytyjskiego „Kerrang”. „Brak odpowiedzialność był zauważalny u wszystkich. Jeśli chcesz na kogoś zgonić tę winę – cóż, chodziłem do chrześcijańskiej szkoły, dlatego piszę tak, a nie inaczej. Może warto oskarżyć w takim wypadku chrześcijan?”

„Straciłem wówczas wszystko”, kontynuuje wokalista. „Gdyby dziś doszło do podobnej sytuacji, myślę, że nie miałoby to już takiego wpływu. Wtedy należało znaleźć winowajcę, kogoś, kto dostanie kulkę w plecy, i wydaje mi się, że to byłem ja.”

Manson odwołał się też do wydarzeń z 2007 r., kiedy to w Virginia Tech doszło do podobnej rzezi, a jeden ze sprawców miał na sobie koszulkę z wizerunkiem piosenkarza. „Gdyby rozdawano Grammy za liczbę zabitych, prawdopodobnie statuetka wpadłaby w moje ręce”, ironizuje Manson. „Nie wydaje mi się, żeby był ktoś na świecie bardziej obwiniany za zbrodnie niż ja.”

Polecane