Malik odpala kolejną bombę. Poznaliśmy tytuł i gościa nadchodzącego singla

Raper zachęca fanów do popularyzowania nowego hashtaga.


2021.02.20

opublikował:

Malik odpala kolejną bombę. Poznaliśmy tytuł i gościa nadchodzącego singla

fot. Karol Makurat / tarakum.pl

Początek roku w GM2L to wspólny singiel Josefa Bratana i Malika Montany „Wuwua”. Wkrótce powinniśmy otrzymać także numer Josefa z Alberto, ale wygląda na to, że wcześniej do sieci trafi teledysk Malika do piosenki „Bratan”. Raper opublikował na Instagramie teaser klipu, z którego dowiadujemy się, że w premierowym numerze łączy siły z Tovaritchem. Kiedy premiera? Malik chce, by fani zapracowali na nią swoim zaangażowaniem.

Wbijajcie pod każdym postem, który zobaczycie na IG i piszcze #MalikKiedyKlip, i oznaczajcie mnie – proponuje w stories na Instagramie artysta.

W poście towarzyszącym teaserowi szef GM2L obiecuje, że po 300 tysiącach wyświetleń i 400 komentarzach podzieli się ze słuchaczami kolejnym szczegółem dotyczącym premiery. Komentarze pojawiły się natychmiast, ale do osiągnięcia 300 tysięcy wyświetleń brakuje jeszcze nieco ponad 260 tysięcy, więc chwilę to potrwa.

Sprawdź także: Malik Montana wprowadza na scenę kolejnego podopiecznego. Czy powtórzy sukces Alberto?

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Post udostępniony przez Malik Montana (@donmalikmontana)

Malik Montana na Fame MMA?

Malik Montana dwukrotnie występował dotychczas jako muzyczny gość gal Fame MMA. Czy raper pojawi się w barwach tej federacji także jako zawodnik? Ostatnio na jego profilu pojawił się film, na którym możemy zobaczyć go trenującego pod okiem zawodnika KSW Anzorem Ażyjewem. Naturalnym jest, że wzbudziło to masę pytań o to, czy artysta nie szykuje się przypadkiem do startu w Fame MMA.

Jeszcze trzy miesiące temu Malik stanowczo zaprzeczał, jakoby chciał spróbować swoich sił w oktagonie.

Dostaję masę zapytań od was, czy szykuję się na jakąś walkę. Aby uciąć wszelkie spekulacje, odpowiem na to raz: nie, nie planuję, nie szykuję się. Po prostu czuję potrzebę ruchu. Mam taką możliwość, wszyscy w moim otoczeniu coś tam trenują, więc sobie po prostu na doczepkę doskakuję i jest ekstra – komentował wówczas.

Niedługo później raper przyznał jednak, że nie chce zamykać sobie furtki do występów w barwach tej Fame ani żadnej innej federacji MMA.

Jakieś tam rozmowy były, propozycją tego nie nazwiemy. Z mojej strony nie chciałbym się zamykać. Inaczej – moje wystąpienie w Fame MMA wiązałoby się z tym, że wiele planów, które na przyszłość sobie snuję, czy chociażby współpraca z różnymi markami, byłoby niemożliwych. Z tego powodu wolę sobie poczekać jeszcze i po prostu zobaczyć, co to wszystko ma mi mi do zaoferowania – mówił artysta.

OBSERWUJ NAS NA FACEBOOKU

Polecane