fot. Instagram
Wczoraj zakończył się ramadan, więc Malik Montana może oficjalnie ponownie zająć się muzyką. Raper wrócił do nagrywania z przytupem, kręcąc z Diho klip na ulicach Warszawy. Problem w tym, że panowie pędzili przez centrum szybko i spektakularnie, więc skończyło się na interwencji policji, która spisała artystów i prawdopodobnie ukarała ich mandatami. Zdjęcia i filmy ze stories Malika, Diho czy obecnego na planie Wojtka Koziary sugerują, że panowie nie przejęli się specjalnie interwencją funkcjonariuszy.
Zdjęcia do teledysku kręcono nie tylko na ulicach warszawy, ale także w jednym z klubów. Kiedy możemy się spodziewać efektu? Tego na razie nie wiadomo.
Wyświetl ten post na Instagramie.