fot. mat. pras.
W piątek wschodzący gwiazdor z pogranicza muzyki pop i klasyki Matteo Bocelli oraz polska supergwiazda sanah zaprezentowali fanom wspólną piosenką „Falling Back”. Data premiery nie była przypadkowa. W sobotę oboje pojawili na scenie PGE Narodowego w Warszawie jako goście specjalni koncertu Andrei Bocellego, gdzie po raz pierwszy wykonali tę piosenkę na żywo.
Współpraca przy „Falling Back” to kolejny ważny rozdział w karierze Matteo Bocellego i następca świetnie przyjętego debiutanckiego albumu „Matteo”. Matteo i sanah napisali „Falling Back” podczas wspólnych sesji nagraniowych w Mediolanie.
SPRAWDŹ TAKŻE: Julia Wieniawa ma dość. „Chce mi się płakać i krzyczeć”
Singiel „Falling Back” dotyka surowych emocji oraz wytrwałości, których poszukujemy w każdej relacji. Zachwycający popowy utwór uwypukla wokalne zdolności dwójki artystów.
– Praca z sanah nad „Falling Back” była dla mnie niesamowitą podróżą. Od momentu, gdy pierwszy raz nawiązaliśmy kontakt, uderzyły mnie jej wyjątkowy głos i artystyczna wizja. Współpraca z nią była naprawdę inspirującym doświadczeniem. Ona wnosi pasję i autentyczność do każdej nuty, którą śpiewa. Jestem bardzo zadowolony z efektu końcowego – mówił przed premierą „Falling Back” Matteo.
– Proces pisania tej piosenki był wyjątkowy dla nas obojga. Chcieliśmy stworzyć coś, co rezonuje na poziomie emocjonalnym, uchwycić wrażliwość i siłę, które istnieją we wszystkich związkach. Spędziliśmy godziny, dopracowując tekst i melodię, upewniając się, że każdy element piosenki przekazuje emocje, które czuliśmy podczas jej pisania. sanah jest niesamowicie utalentowaną artystką i songwriterką, a możliwość obserwowania jej pracy i tworzenia czegoś wspólnie są czymś, za co jestem bardzo wdzięczny – dodaje.
Przed premierą „Falling Back” sanah także krótko podsumowała współpracę z Matteo. – To było niesamowite doświadczenie. On jest niezwykle utalentowany, a łączenie naszych pomysłów wyszło bardzo naturalnie. Jestem bardzo wdzięczna, że mogliśmy razem pracować. To dla mnie prawdziwy przywilej – powiedziała Polka.