– Nic się nie zmieniło. Kiedyś gardziłem tekstami, teraz wkładam w nie tylko odrobinę wysiłku. Nadal komponuję na tej samej, starej gitarze, rejestruję demo na magnetofonie kasetowym, a do pisania wersów używam żółtego papieru. Są to nawyki, których po prostu nie chce się usuwać ze swojego życia – tłumaczy Grohl.