foto: P. Tarasewicz / CGM.PL
Maciej Maleńczuk był gościem Kuby Wojewódzkiego. Ich rozmowa zeszła na chwile na tematy doświadczeń seksualnych w związku z numerem Püdelsów – Tago Libido, w którym padają słowa „Tango Libido ona by chciała do trójkąta”. Kuba przyznał, że pare razy umawiał się na trójkąty, ale z reguły dwie osoby nie przychodziły na takie spotkanie. Maleńczuk przyznał, że zdarzyło mu się parę spotkań tego typu w życiu.
– Trafiło mi się parę trójkątów, ale raczej damsko – męskich, nie tak, że z kolegą. Tak więc zawsze były dwie koleżanki. No i wiesz w takiej sytuacji trzeba się uwijać – stwierdził Maleńczuk.
W dalszej części rozmowy powiedział, że ostatni przejadły mu się romanse o młode dziewczęta.
– Wydaje mi się, że jest coś takiego jak 26 rok życia u kobiety i to jest rok przełomowy. Poznajesz dziewczynę jak ma 25 lat i jest fajną super dziewczyną. Mija 26 i staje się z niej nieznośna baba. Po 26 roku życia wszystko się diametralnie zmienia i jest kicha.