fot. mat. pras.
Machine Gun Kelly zawsze należał do artystów, którzy odważnie podchodzą do swojego wizerunku. Teraz jednak artysta zdecydował się na zabieg, który szokuje nawet jego najwierniejszych fanów, którzy teoretycznie powinni być przyzwyczajeni do ekscentrycznego stylu. Colsom opublikował na Instagramie zdjęcie, na którym możemy zobaczyć, że niemal całe jego ciało pokryła warstwa tuszu. Fani są podzieleni, jedni nie kryją zachwytu, ale nie brak też uwag w stylu „to najgłupsza rzecz, jaką kiedykolwiek widziałem”, „żyjemy najgłupszych czasach”. Część naturalnie się śmieje, pisząc, że „właśnie tak wygląda dzieciak po tym, jak zostawiono go samego z markerem” lub „kłamiesz, wykąp się i wracaj”.
Artysta tatuujący MGK przyznał, że nigdy nie widział większego twardziela, więc wygląda na to, że to nie marker. Twórca wyczyścił instagramowy profil i zapowiedział na jutro coś nowego. Póki co możecie zobaczyć, jak Colson teraz wygląda.
Wyświetl ten post na Instagramie
Wyświetl ten post na Instagramie