CGM

Lorde o swojej tożsamości płciowej: „Czułam się uwięziona”

Jak wyglądało dzieciństwo Lorde?

2025.07.12

opublikował:

Lorde o swojej tożsamości płciowej: „Czułam się uwięziona”

Lorde otwarcie opowiedziała o swojej płciowej tożsamości i tym, jak długo czuła się „przytłoczona” oczekiwaniami społecznymi związanymi z kobiecością. W rozmowie z BBC Radio 1 wyznała, że dopiero w ostatnich latach zaczęła świadomie eksplorować swoją tożsamość i styl, który dziś określa jako „pomiędzy”.

Kobiecość jako klatka: jak wyglądało dzieciństwo Lorde?

Artystka zdradziła, że już jako nastolatka nie chciała być ubierana w wyłącznie kobiece stroje i nie lubiła stereotypowych elementów wyglądu przypisanych kobietom. Makijaż, sukienki czy stylizacje z sesji zdjęciowych często były dla niej źródłem frustracji.

„Czasami czuję, że kobiecość mnie dusi” – przyznała Lorde.

Pomiędzy kobietą a mężczyzną – płynna tożsamość artystki

W wywiadzie dla magazynu Rolling Stone, Lorde określiła się jako kobieta cis, ale dodała, że nie zawsze czuje się jednoznacznie.

„Jestem kobietą, z wyjątkiem dni, kiedy jestem mężczyzną” – powiedziała, wskazując na płynność swojej tożsamości.

Artystka podkreśliła, że nie chce zamykać się w jednej etykiecie i że czuje się najbardziej sobą, kiedy ma wolność wyboru.

Przełomowy utwór „Man of the Year”

Podczas pracy nad nowym albumem Virgin, Lorde stworzyła utwór „Man of the Year”, który był efektem emocjonalnego przełomu. Podczas jego tworzenia ubrała się po męsku, przykleiła taśmę do klatki piersiowej i próbowała poczuć się jak mężczyzna. Ten eksperyment przyniósł jej poczucie wolności i inspirację do stworzenia wyjątkowego singla.

Album „Virgin” – osobista rewolucja

Czwarty album artystki, zatytułowany Virgin, ukazał się w czerwcu 2025 roku i zawiera teksty poruszające takie tematy jak tożsamość płciowa, zdrowie psychiczne, relacje rodzinne i presja społeczna. Piosenki takie jak „What Was That” czy „Man of the Year” są symbolicznym zapisem jej przemiany.

Antykoncepcja, hormony i nowy etap życia

Lorde zdradziła również, że jednym z przełomowych momentów w jej życiu było odstawienie antykoncepcji hormonalnej. To pozwoliło jej lepiej poznać swoje emocje, potrzeby i tożsamość.

„Zaczęłam czuć się bardziej rozległa – nie tylko jako kobieta, ale jako człowiek” – wyznała.