Nowojorczycy umiejętnie łączący rock, metal, funk, jazz i hip-hop świętują w tym roku XXX-lecie istnienia. Największą popularność zdobyli debiutem zatytułowanym „Vivid”. Producentem części utworów z tego krążka był niejaki Mick Jagger. Krążek ukazał się w 1988 roku, przyniósł największy hit grupy „Cult Of Personality”. Lata 90. nie były dla nowojorczyków specjalnie łaskawe, choć pod względem artystycznym obie wydane wówczas płyty – „Time`s Up” i „Stain” były klasą dla siebie, zespół boleśnie odczuł modę na grunge. Do tego doszły wewnętrzne nieporozumienia, przez które w połowie dekady grupa zniknęła ze sceny.
Living Colour na dobre wrócili na początku obecnego stulecia. W 2003 roku wydali album „Collideoscope”, sześć lat później „The Chair In The Doorway”. Jesienią ma się ukazać nowy krążek grupy zatytułowany „Shade”.