„Wtedy podpisaliśmy kontrakt z wytwórnią i pojawiła się jakaś straszna presja pisania przebojów. Label popadł w manię na punkcie tego, jacy mamy być”, dodała Little Boots. Z drugiej strony zespół miał nieco inną wizję naszego brzmienia. „Pisałam bardzo tendencyjne, komercyjne piosenki, a reszta kapeli uważała je za beznadziejne. Straciłam wówczas wiele pewności siebie. Czułam się jak gówniany kompozytor.”