– Obiecałem, że odezwę się z pola – mówi na początku filmu Liroy. – No i odzywam się z działeczki. Możecie sobie zobaczyć jak ładnie rosną sobie tutaj dziewczyny.
Po tych słowach Liroy wchodzi na pole pełne krzaków marihuany. Wygląda to trochę jak pole kukurydzy – krzaków jest naprawdę dużo i rosną gęsto – Można powąchać nawet. Pachnął na odległość – komentuje raper.
I pyta na koniec:
– Jak wam się podobają dziewczyny?
– Dziś jeszcze będzie parę filmów z pola – zapowiada były poseł.
Wyświetl ten post na Instagramie.