Lil Skies – 19-latek, który podbije rynek muzyczny?

Talent na miarę Post Malone'a?


2018.01.25

opublikował:

Lil Skies – 19-latek, który podbije rynek muzyczny?

foto: mat. pras.

Lil Skies to młody raper, o którym zrobiło się głośno za sprawą kawałka „Nowadays” nagranego wspólnie z Landonem Cube’em. Miesiąc po premierze klip do niego obejrzano już ponad 30 milionów razy.

Szersza publiczność miała okazję zapoznać się z twórczością Lil Skiesa, gdy do wspólnej trasy zaprosił go Lil Uzi Vert, jeden najbardziej hype’owanych raperów młodego pokolenia.

Dlaczego to właśnie Lil Skies ma szansę podbić szczyty list przebojów? Przede wszystkim jego twórczości nie da się zaszufladkować w oczywisty sposób. Artysta wywodzący się z kultury hip-hopowej dzięki melodyjnym refrenom zaśpiewanym przez Landona nagrywa kawałki, które grane są zarówno przez urbanowe jak i mainstreamowe rozgłośnie radiowe na całym świecie.

O rosnącej popularności „Nowadays” świadczy obecność w liście Billboard Hot 100, gdzie w ostatnim tygodniu zanotował skok o 29 pozycji, wyprzedzając m. in. Taylor Swift, P!nk czy Enrique Iglesiasa.

Jeszcze większy sukces odnosi wydany 10 stycznia mixtape’a artysty- obecnie znajduje się na 10 miejscu listy najpopularniejszych albumów w USA- Billboard 200, wyprzedzając Lil Pump, Logic czy N*E*R*D.

Lil Skies naprawdę nazywa się Kimetrius Foose i pochodzi z Waynesboro w Pensylwanii. Na scenie posługuje się ksywką Lil Skies. Taką muzyką zaraził go ojciec, posługujący się pseudonimem Dark Skies. Zrobił to, gdy syn miał cztery lata. – Już wtedy wiedziałem, co chcę robić w życiu. Jako czterolatek znalazłem moją ukochaną zabawkę – mówi dziś 19-latek.

Lil Skies podziwia 50 Centa i Lil Wayne’a oraz uważnie obserwuje to, co dzieje się wokół. Na podstawie obserwacji tworzy swoje rymy. Oraz nieustannie stara się pogłębiać swoją wiedzę. Raper zdaje sobie sprawę, że ludzie, widząc tatuaże na jego twarzy, automatycznie wsadzają go do szufladki z napisem „bandyta” i ta stereotypowa ocena nie podoba się mu.

Chodziłem do college’u, miałem dobre oceny. Nie jestem jakimś głupkiem. Tatuaże na twarzy to jeden ze sposobów na wyrażenie siebie – tłumaczy Lil Skies. Gdy studiował na Shippensburg University, gdzie dostawał same szóstki, zdarzyło się coś, co zmieniło jego artystyczne życie – miał okazję supportować Fetty Wapa. Dało mu to takiego kopa, że w ciągu paru miesięcy zamieścił w sieci dwa mixtape’y – „Good Grades Bad Habits” oraz „Alone”. Zainteresowanie jego muzyką było na tyle duże, że postanowił porzucić studia. Niedługo po tym ukazała się przygotowana wspólnie z kumplem Landonem Cubem piosenka „Red Roses”.

Tagi


Polecane