
fot. mat. pras.
Miszel nie próżnuje i niespełna rok po premierze „Powrotu do światła” zapowiada nowy album. Na stronie traperhood.com możecie już zamawiać nowy album artysty zatytułowany „Czarny koń”. Póki co w sieci pojawił się klip do singla „Zrobiłem to po swojemu” z gościnnym udziałem Pezeta.
SPRAWDŹ TAKŻE: Fani na Super Bowl buczą na widok Taylor Swift i wiwatują na widok Trumpa
“Czarny koń” – najnowszy solowy album Miszela, który wstrząsa fundamentami polskiego trapu. Artysta serwuje nam bezkompromisową jazdę bez trzymanki na nowoczesnych bitach, które idealnie współgrają z jego wyrazistymi i mocnymi wersami. Miszel nie boi się eksperymentować, łącząc klasyczne brzmienia z nowatorskimi rozwiązaniami produkcyjnymi. Jego teksty są pełne ostrych metafor, bezlitosnych punchline’ów i szczerych refleksji na temat życia. “Czarny koń” to album dla tych, którzy szukają w rapie czegoś więcej niż tylko chwytliwych refrenów. To muzyka z przesłaniem, która zmusza do myślenia i nie pozwala przejść obojętnie. Miszel kolejny raz udowadnia, że jest czarnym koniem polskiej sceny rapowej, artystą, który ma do zaoferowania coś unikalnego i niepowtarzalnego.