Poza odpowiedzialnością karną (maksymalny wyrok to 16 lat więzienia), lekarzowi grozi także utrata licencji uprawniającej do zawodu.
– To bezprecedensowa sytuacja, by przypadkową śmierć lub wyniki medyczne obracać w przestępstwo i obarczać nim doktora – powiedział obrońca Baldiego.
„Fakt, że ten mężczyzna ponosi odpowiedzialność za chorobę naszego brata, podczas gdy w rzeczywistości powinien nieść ludziom pomoc, oburzyła wszystkich w naszej rodzinie. Możemy mieć tylko nadzieję, że dosięgnie go sprawiedliwość i tego typu sytuacja nigdy się nie powtórzy”.