Zespół Foreigner oficjalnie zgłosił chęć zostania weselnym zespołem Taylor Swift i Travisa Kelce. Muzycy nawiązali w swojej wiadomości do kultowego hitu „I Want to Know What Love Is”, żartobliwie stwierdzając, że po 40 latach wiedzą już, czym jest prawdziwa miłość – a teraz odkryli to także Taylor i Travis.
Romantyczne zaręczyny Taylor Swift i Travisa Kelce
Przypomnijmy, że para zaręczyła się zaledwie tydzień temu. Travis poprosił Taylor o rękę w wyjątkowej scenerii – na tle kwiatowej dekoracji, klęcząc na jedno kolano. Zdjęcia z tego momentu błyskawicznie obiegły internet i wywołały ogromne emocje wśród fanów.
Swift i Kelce są razem od dwóch lat, a zaręczyny miały miejsce niedługo po nagraniu rekordowego odcinka podcastu „New Heights”. W środę tight end Kansas City Chiefs przyznał w programie, że „to niesamowite móc powiedzieć wszystkim, z kim spędzi resztę swojego życia”.
Foreigner jako gwiazda wesela?
W swoim wpisie na Instagramie Foreigner podkreślił, że ich propozycja to „oficjalna oferta” występu na weselu Swift i Kelce. Na razie nie wiadomo, czy para rozważy propozycję – ani czy jest fanem twórczości zespołu. Jedno jest jednak pewne: jeśli dojdzie do takiego występu, goście wesela będą mieli niezapomniane muzyczne przeżycie.
Ślub roku w show-biznesie
Travis Kelce zdradził, że planowanie ślubu „będzie szalone”, więc można spodziewać się widowiska na miarę największych wydarzeń w świecie celebrytów. Jeśli Foreigner faktycznie zagrają na uroczystości, ślub Taylor Swift i Travisa Kelce może przejść do historii nie tylko sportu i muzyki, ale także popkultury.