{sklep-cgm}
W trakcie wrocławskiego koncertu Łukasz L.U.C Rostkowski uległ nieszczęśliwemu wypadkowi. Po 30 minutach koncertu spadł do zapadni sceny. Nie stracił przytomności. Co więcej, po otrząśnięciu się z pierwszego szoku chciał kontynuować koncert, podobnie jak to uczynił po wypadku kilka tygodni wcześniej, który wydarzył się na planie jego najnowszego teledysku. W trakcie ujęć do utworu „Dziękuję” pochodzącego z antologii PRZEKRÓJ L.U.C połamał sobie rękę oraz poranił mocno szczękę, na którą założono kilka szwów. Determinacja artysty jest ogromna, ale tym razem głosy rozsądku zadecydowały o konieczności przerwania koncertu i przewiezienia go do szpitala. Tam został poddany serii badań. Zdiagnozowano u niego skręcenie i naderwanie odcinka szyjnego kręgosłupa, a także pogorszenie stanu wcześniejszych kontuzji- złamanej ręki oraz stłuczonej szczęki. W nocy L.U.C w gorsecie został wypuszczony ze szpitala i jest pod troskliwą opieką najbliższej rodziny.
Dyrektor Capitolu i PPA, Konrad Imiela, zadeklarował, że koncert zostanie w powtórzony w najbliższym możliwym terminie, jak tylko L.U.C wróci do pełni zdrowia. L.U.C również zapewnia wszystkich, że zamierza dokończyć dzieło. O terminie koncertu poinformujemy, jak tylko zostanie ustalony.