fot. kadr z wideo
W weekend w sieci pojawił się nowy odcinek Pal Hajs TV, w którym WuWunio zaprezentował obszerną relację z gali Fame MMA 5. Za kulisami widowiska widzieliśmy scenę, w której L-Pro publicznie zdejmuje maskę Kamerzyście. WuWunio ocenzurował nagranie, nie pokazując swoim widzom twarzy Kamerzysty.
L-Pro przyznaje, że po publikacji nagrania musiał zmierzyć się z hejtem ze strony fanów swojego przeciwnika. Producent i raper postanowił opowiedzieć o kulisach zajścia i tym samym wyjaśnić, dlaczego zdemaskował Kamerzystę.
– Sytuacja wyglądała tak. Szedłem sobie korytarzem na Fame MMA. Zaczepił mnie Kamerzysta, rozmawiałem z nim i w pewnym momencie, jak rozmawialiśmy, podszedł WuWunio. W momencie kiedy zaczął prowadzić z nim wywiad, to Kamerzysta odwrócił się na pięcie i miał na mnie wy***ne. Nie pozwolę sobie, żeby ktokolwiek mnie lekceważył. W normalnym świecie skończyłoby się ostrzej, ale ja po prostu dotrzymałem słowa. Obiecałem swoim ludziom, że zdejmę mu tę maskę i po prostu to zrobiłem. Powiedziałem, że spotkamy się na „siódemce” (Fame MMA 7 – przyp. red.). Prawdopodobnie spotkamy się na „ósemce”, ale ja mogę spotkać się z nim na „siódemce”. I to jest wszystko. To nie jest tak, że on prowadził sobie wywiad, a ja szedłem i z partyzanta zdjąłem mu tę maskę. On mnie po prostu znieważył i to, że zdjąłem mu maskę przed kamerą, to był najniższy wymiar kary za znieważenie faceta. Bo ja jestem facetem, a on jest zwykłym dzieckiem – powiedział L-Pro.
Choć nie znamy jeszcze konkretnych dat kolejnych gal Fame MMA, L-Pro deklaruje, że jego walka z Kamerzystą odbędzie się w marcu.