Kyle Gass z Tenacious D przeprasza za żenujący żart o Donaldzie Trumpie, ale mleko już się rozlało

Nie tylko Jack Black odcina się od Gassa.


2024.07.17

opublikował:

Kyle Gass z Tenacious D przeprasza za żenujący żart o Donaldzie Trumpie, ale mleko już się rozlało

fot. kadr z wideo

Ostatnie dni były bardzo trudne dla fanów Tenacious D. Jeszcze na początku ubiegłego tygodnia wydawało się, że relacje na linii Jack Black – Kyle Gass są bardzo dobre, panowie wystąpili wspólnie we vlogu, w którym wręczyli niecodzienną statuetkę MVP Jrue Holidayowi z Boston Celtics i koszykarskiej reprezentacji USA. W weekend doszło jednak do incydentu, który być może na zawsze zakończył historię grupy.

Dzień po tym, jak Donald Trump został postrzelony podczas wiecu w Pensylwanii, Gass świętował urodziny na koncercie w Sydney. Kiedy Black poprosił go, by wypowiedział życzenie, Gass powiedział do mikrofonu: – Następnym razem traf w Trumpa.

Niesmaczny żart wywołał stanowczą reakcję Jacka Blacka. Zespół wprawdzie dokończył koncert, ale po zejściu ze sceny Jack poinformował, że odwołuje pozostałą część trasy i zawiesza działalność Tenacious D.

Nigdy nie tolerowałbym mowy nienawiści ani nie zachęcałbym do przemocy politycznej w żadnej formie – zadeklarował muzyk i aktor, wyrażając nadzieję, że fani zrozumieją sytuację.

Kyle ma świadomość, że żart, na który sobie pozwolił, jest grubą przesadą i żarliwie za niego przeprasza, ale wygląda na to, że jest za późno. Nie tylko Jack, ale również manager Gassa odciął się od niego, co może oznaczać koniec kariery twórcy.

Zaimprowizowana przeze mnie wypowiedź była wysoce niestosowna, niebezpieczna i stanowiła straszny błąd. Nie akceptuję przemocy jakiegokolwiek rodzaju, w jakiejkolwiek formie, wobec kogokolwiek. To, co się stało, było tragedią i jest mi niesamowicie przykro z powodu mojego niewłaściwego osądu sytuacji. Przepraszam tych, których zawiodłem i naprawdę żałuję wszelkiego bólu, jaki spowodowałem – napisał w mediach społecznościowych muzyk.

Polecane