Słynny hotel oraz pub, który znalazł się w teledysku Davida Bowie „Let’s Dance” idzie pod młotek. Właściciele Carinda Hotel, Dean i Malcolm George, wystawili posiadłość na sprzedaż za 220 tys. dolarów australijskich. Miasto, w którym mieści się budynek zamieszkuje zaledwie 158 osób. Jak przyznali właściciele, jest im ciężko zajmować się nieruchomością, bo mieszkają siedem godzin drogi od Carindy.
Tata chciałby zajmować się hotelem aż do swojej emerytury, ale to dla niego za dużo bez pomocy kogoś z rodziny – powiedział Dean George, syn Malcolma i współwłaściciel hotelu – Wynajęcie lub poszukanie menadżera to zbyt trudne zadanie – uważa.
George’owie przejęli hotel pięć lat temu. Wyremontowali go z pomocą lokalnych mieszkańców i jak twierdzą, „ściana Dawida Bowie’go jest w nienaruszonym stanie do dziś”.