fot. mat. pras.
Konflikt pomiędzy Księciem Kapotą i Sują zaowocował dwoma dissami, po czym ucichł. Nie oznacza to bynajmniej, że raperzy wyjaśnili sobie nieporozumienia i nie mają już do siebie pretensji. Podczas przeprowadzonej dla SFD rozmowy z Kaenem Kapota wyjaśnił, jakie jest w ogóle podłoże konfliktu i w jaki sposób on próbował go rozwiązać.
– Chciałem załatwić to za garażami. Trzy razy. Ale on nie dał rady. Mama chyba mu nie pozwoliła. Na pewno musiał wtedy gotować. Trzy razy próbowałem się z nim spotkać, wyjaśnić. Obraził moją rodzinę, moją mamę. Mógł mi ubliżać, jeśli nie spodobał mu się jakiś utwór – powiedział Książę Kapota.
– Chciałbym zawalczyć z nim na Fame MMA, żeby go poniżyć, a także dlatego, że zmieniłem swój tryb życia – przyznał raper, dodając: – Może jeśli nie Fame MMA to jakaś inna federacja. Zobaczymy. Jak nie ten menel to inny.