Ks. Jakub Bartczak komentuje deklarację Dawida Podsiadło o chęci dokonania aktu apostazji

Zdaniem księdza-rapera wokaliście chodzi o rozgłos.


2022.10.31

opublikował:

Ks. Jakub Bartczak komentuje deklarację Dawida Podsiadło o chęci dokonania aktu apostazji

fot. Daniel Jaroszek

Niedawna wypowiedź Dawida Podsiadło, który zadeklarował chęć dokonania aktu apostazji, odbiła się na tyle szerokim echem, że doczekała się reakcji ze strony duchownych. Przed kilkoma dniami odniósł się do niej ks. Daniel Wachowiak, który napisał na Twitterze: – Już jako nastolatek widziałem obłudę katolików, podły antyklerykalizm, religijność na pokaz, wiarę od święta. Nie znosiłem tego. Modliłem się o oczyszczenie Kościoła. I dzieje się. Ludzie odpadają. Dobrze. Póki co, czynią to z jadem. Głupie to, ale idziemy w dobrym kierunku.

Im mniej byle jakich katolików, tym lepiej. Skończą się I Komunie bez wiary w Chrystusa, śluby na pokaz i chrzty dla rodzinnej imprezy. Skończą się też fałszywe powołania kapłańskie. Za kilka dekad będziemy mieć znów Kościół, w którym są ludzie świadomi piękna swej wiary w Boga.

W wywiadzie dla wPolityce.pl wypowiedź autora „Lat dwudziestych” skomentował także ks. Jakub Bartczak. Duchowny mający na koncie cztery rapowe płyty sugeruje, by nie przywiązywać dużej wagi do słów wokalisty, bowiem jego zdaniem padły one przede wszystkim w kontekście promocji krążka.

Myślę, że Dawid Podsiadło przede wszystkim promuje swoją najnowszą płytę. Niektóre media i środowiska wytworzyły specyficzną modę, aby mówić źle o Kościele. Artysta przede wszystkim jest zajęty swoją twórczością i w tym wywiadzie pewnie o to mu chodziło, aby zdobyć rozgłos medialny, więc informacja o opuszczaniu Kościoła mogła mu tylko w tym pomóc. Ta okrzyczana medialnie apostazja jest raczej produktem około kulturowym – ocenił ks. Bartczak.

Polecane