Krzysztof Najman opuścił Closterkeller

Poważne roszady w składzie zespołu.


2014.01.13

opublikował:

Krzysztof Najman opuścił Closterkeller

Krzysztof Najman, wieloletni basista Closterkellera, nie jest już członkiem zespołu. Muzyk występował w grupie z przerwami od 1992 roku. Basista poinformował o swojej decyzji za pośrednictwem Facebooka. Z powodu odmiennych wizji dotyczących dalszego rozwoju i charakteru Closterkeller, podjąłem decyzję o zakończeniu współpracy z Anją i jej zespołem. Dziękuję wszystkim fanom, fanklubom i życzliwym zespołowi ludziom za wsparcie i otwarte serca na muzykę którą tworzyłem wraz z zespołem przez te lata. Warto było wrócić na tych kilka lat by zostawić po sobie pamiątkę w postaci dwóch pięknych płyt. Zespołowi zaś życzę sukcesów w nowej odsłonie – czytamy w oświadczeniu Krzysztofa Najmana.

Nowym basistą grupy będzie Olek Gruszka. Basista się znalazł już po pierwszym odejściu Krzyśka – w roku 99. Przesłuchiwałam wtedy kilku muzyków. Jeden mnie zniszczył psychicznie – przyszedł do mnie, zagrał jak szatan i jak mu powiedziałam, że jest przyjęty to mi oznajmił że mieszka w Szczecinie. Od razu więc go wywaliłam. Teraz historia zatoczyła koło. Ale ten okrutnik mieszka już w Warszawie od kilku lat. I jest moim kolegą. No to fru go – pisze wokalistka i liderka Closterkellera Anja Orthodox. Odejście Krzysztofa Najmana Anja komentuje w następujący sposób: Przyczyny mogą być bardzo różne i wcale nie takie oczywiste. Wstrzymajcie się więc proszę z pochopnymi komentarzami. To jest dość złożona i kilkuwątkowa sprawa, która już od ponad roku powoli degradowała ducha i stosunki wewnątrz zespołu. Z tym związane było także odejście w kwietniu Gerarda. Tyle napiszę oficjalnie bo dobrze wiem, że jest wielu takich co z wywieszonymi ozorami i gotowi do ataku czekają aż zacznę „pranie brudów”. Na złość im nie zacznę. W 1999r w identycznej sytuacji dałam sobie radę więc tym bardziej dam teraz.

Odejście Krzysztofa Najmana nie jest jedyną roszadą personalną w Closterkellerze w ostatnim czasie. Dwa tygodnie wcześniej z grupą pożegnał się gitarzysta Mariusz Kumala, w kwietniu szeregi zespołu opuścił perkusista Gerard Klawe.

Cytując wypowiedzi artystów zachowaliśmy oryginalną pisownię.

Polecane