informacjami, jakoby Pussycat Dolls były w stanie rozkładu. Mówiono, że
decyzja ta będzie na rękę liderce Nicole Scherzinger, zamierzającej
poświęcić się solowej karierze.
Pod koniec maja okazało się jednak, że plotki te nie
tylko okazały się nieprawdą, ale wprost przeciwnie – grupa ma się
bardzo dobrze. „To kłamstwo”, oburzyła się Nicole na łamach „The Sun”.
„Jest nam ze sobą dobrze i nie rozpadamy się, jak można dowiedzieć się
z niektórych pogłosek.” Zespół jest obecnie w trasie po Australii i dla
Scherzinger jest to wystarczający dowód, by obalić krążące plotki. „Nie
koncertowałybyśmy przecież razem, gdybyśmy miały się rozpaść”, dodaje
wokalistka.
Ostatecznie okazało się to tylko mydleniem oczu, bowiem jak donoszą amerykańskie media, zespół The Pussycat Dolls ostatecznie zakończył działalność.
Sprawa prawdopodobnie rozbiła się o zazdrość pozostałych wokalistek o Nicole Scherzinger, która zaczęła bardzo dobrze radzić sobie sama.
