fot. mat. pras.
To najbardziej elektryzująca kooperacja, w jakiej uczestniczyła polska marka streetwearowa. Prosto dosłownie wchodzi na salony, nawiązując współpracę z Vistulą. Połączenie sił liderów w swoich segmentach rynku zaowocowało nową jakością, która powinna usatysfakcjonować fanów obu marek.
– To zderzenie światów okazało się konstruktywne. Przecieramy nowe szlaki, a ta współpraca to otwarcie się na nowego klienta. Reprezentujemy różne style, ale jesteśmy liderami w swoich dziedzinach, łączy nas wysoka jakość i staranność produkcji, która widoczna jest też w tej kolekcji – komentował Sokół.
– Kolekcja Vistula oraz Prosto powstała na styku dwóch różnych estetyk i dwóch różnych tradycji. To jest jej największym atutem, (…) w rezultacie czego powstał miks rzeczy, które nie kojarzą się raczej ze stylem Vistuli i są też odmienne od tego, co robiło Prosto. Wzięliśmy na warsztat rzeczy, które dla każdej z marek są kluczowe. Dla nas to garnitur, który pojawi się w kompletnie nowej sylwetce, przełamany elementami charakterystycznymi dla Prosto, nie tylko z wyglądu, ale też w charakterze. Z naszej strony jest ukłon w stronę streetwearu, który jest dla nas czymś nowym, a dla Prosto to wejście na terytorium, które jest czymś całkiem odmiennym stylistycznie – powiedział Wojtek Bednarz, projektant marki Vistula.
Pionierska na polskim rynku kolekcja jest już dostępna w przedsprzedaży. Wysyłka ma nastąpić pod koniec maja.