Modelka Ashley Morgan Smithline złożyła pozew przeciwko Marilynowi Mansonowi, w którym twierdzi, że muzyk napastował ja seksualnie, stosował wobec niej przemoc fizyczną i psychiczną.
Z dokumentów złożonych przez Ashley wynika, że Manson po raz pierwszy skontaktował się z nią w 2010 roku za pośrednictwem social mediów. Napisał, że chce ją obsadzić w nadchodzącym projekcie filmowym. Twierdził, że jest ona dla niego idealnym wyborem.
Do ich pierwszego spotkania doszło w listopadzie 2010 roku. Rockman od razu zaproponował Smithline by się do niego wprowadziła. Jak twierdzi kobieta, wtedy zaczęli się spotykać. Kilka dni po wprowadzeniu się do Manson,a Ashley twierdzi, że została odurzona i obudziła się ze związanymi rękoma i nogami. Manson miał odbyć z nią wtedy stosunek seksualny wbrew jej woli. Ashley twierdzi, że doznała wtedy wielu obrażeń ciała. Jeszcze w tym samym miesiącu Marilyn miał ponownie napaść na swoją partnerkę – zmusił ją do stosunku seksualnego, podduszając ją. Później miał ciąć wewnętrzną część jej ramienia i brzuch. Modelka twierdzi, że do dziś ma blizny po tej sytuacji. Innym razem, podczas seksu, muzyk miał złamać modelce nos…
Smithline twierdzi, że umawiała się z Mansonem na randki do stycznia 2013 roku. Mówi, że rockman często zagrażał jej życiu, trzymał ją zamkniętą w ciemnym pokoju, znęcał się nad nią fizycznie, rzucał w jej stronę antysemickie wyzwiska i stosował taktykę tortur, która pozwalała mu zachować nad nią kontrolę.
W pozwie modelka domaga się ukazania gwiazdora za napaść na tle seksualnym, pobicie, celowe zadawanie cierpienia emocjonalnego i uwięzienie.
Przedstawiciele Mansona oczywiście zaprzeczają oskarżeniom Smithline i twierdzą, że muzyk nie widział jej do 2010 roku.
