Nieoficjalnie mówił o tym w wywiadach już dawno, ale oficjalne potwierdzenie przyszło dopiero kilka godzin temu: Nile Rodgers, jeden z najważniejszych twórców muzyki funk/disco/pop a nawet hip-hopu czy rocka pracował z zespołem Daft Punk nad nową płytą duetu.

Nile, który zaczynał w latach 70. od sukcesów z grupą Chic („Le Freak”, „I Want Your Love”) stworzył swoje unikalne, gitarowe brzmienie, które usłyszeć można na najważniejszych płytach z lat 80-tych firmowanych przez Dianę Ross, Madonnę, Davida Bowie czy INXS. W ostatniej dekadzie XX w. współprodukował hity Erica Claptona, The B-52’s czy Michaela Jacksona – i jako, że jest jednym z najbardziej wszechstronnych „mózgów” muzyki od ponad czterech dekad, nie mogło zabraknąć go też na jednej z najważniejszych płyt 2013 roku. Na „Random Access Memories” Daft Punk pojawia się obok legendy disco Giogrio Morodera, producenta Todda Edwardsa i wielu innych gości, których francuskie duo zdradzać będzie w najbliższych dniach.

„Musieli się cofnąć do przeszłości, że pójść naprzód” – mówi Rodgers o pracy w studio z Daft Punk, którzy swoim podejściem do nowego materiału zaskoczyli nawet takiego „wyjadacza”, jak on.

 

Album Daft Punk „Random Access Memories” ukaże się w sprzedaży 21 maja 2013 r.