fot. Moher
W mijającym tygodniu Ziv Tamir, amerykański influencer zajmujący się zegarkami, opublikował krótkie nagranie, w którym możemy zobaczyć, jak zaczepia Kizo, pytając go o zegarek. Raper nie dogadał się z The Watch Guyem, powiedział mu jedynie, że nie mówi po angielsku i poszedł dalej. Pod postem Tamira na Instagramie nie brakuje Polaków, śmiejących się z trudności komunikacyjnych rapera, ale nie brak też takich, którzy stanęli w obronie rapera.
Fani bronią rapera, a sam Kizo komentuje nagranie ze swoim udziałem
„Ale się osr*****ie, bo nie umie angielskiego.. wy umiecie i co… jak saldo na koncie? Kredyt pewnie na 25 lat i małżeństwo w rozpadzie”, „Kolejny przykład, gdy rodakowi 'coś’ w życiu wyjdzie, 'coś’ osiągnie. To trzeba zacząć po nim deptać, pluć i mieszać z błotem, żeby nie miał za dobrze, bo tego 'Polska reprezentacja kometatorów’ nie lubi. Ja pi**dolę, ludzie, czego was tak d**a boli? Nie umie angielskiego. Może nie chce, a może ma to w D.” – czytamy pod postem The Watch Guya.
Co na to sam Kizo? Raper podszedł do tematu z dystansem, pisząc w komentarzu pod postem na profilu Hype’a: – Wezmę lekcje angielskiego (za darmo).