Teoretycznie w każdej chwili na rynku może się pojawić nowy album Kendricka Lamara. Internet huczy w tym temacie od plotek. Jedni przekonują, że album jest już gotowy i raper czeka na odpowiedni moment, inni sugerują, że prace są na wykończeniu.
Niewykluczone, że następca „Mr. Morale & The Big Steppers” otworzy nowy rozdział beefu K.Dota z Drake’em, ale nie musi się tak stać. Dowiedzieliśmy się za to, że zdaniem DJ-a Snake’a Kendrick będzie miał na płycie gruby featuring. Oczywiście jeśli jest się Kendrickiem Lamarem, można pozyskać do współpracy każdego, niemniej zaproszenie Taylor Swift to i tak gruba sprawa.
Skąd informacja o obecności Taylor na krążku rapera z Compton? Taką informację w jednym z nowych wywiadów podał DJ Snake. Może nie jest to najbardziej wiarygodne źródło na świecie, ale z drugiej strony mowa o artyście, który pracuje ze światową czołówką – właściwie sam do niej należy, więc jesteśmy w stanie założyć, że Snake ma „pewne źródło”.
Przypomnijmy, że Kendrick i Taylor połączyli już siły w kawałku „Bad Blood” z albumu „1989”.