Niedawno KęKę ujawnił tytuł swojego nadchodzącego wydawnictwa i odpalił preorder nowego krążka. Kilka dni później raper ujawnił, że „Siara” jest jego najlepiej sprzedającym się albumem. Teraz radomski raper wrzucił zdjęcie z domowego studia, w którym powstał album „Siara” i EP-ka „Bis” oraz ujawnił, że sam był swoim realizatorem. Podkreślił przy tym, że zarówno warunki w jakich powstały kawałki oraz to, że był realizatorem nie wpłyną na brzmienie nadchodzącej płyty. Będzie miała jednak wpływ na co innego.
Jak już wspomniałem cały album „Siara” i EP-ka „Bis” zostały nagrane w tym o to „studiu” Realizatorem byłem ja sam. Sprawdziliśmy, że nie będzie to miało negatywnych następstw w samym brzmieniu albumu, będzie jednak miało znaczący wpływ na co innego. Otóż, samorealizacja jest niewdzięczna. Nagrywasz, wczuwasz się, nagle musisz coś poprawić, cofnąć, przeklikać. Jest to czasochłonne i wybijające z rytmu – napisał KęKę – Ja rozwiązałem to tak, że bardzo dużo numerów nagrałem zwyczajnie na raz. A w innych nie przejmowałem się małymi niedoskonałościami. W końcowym efekcie jest to chyba mój najbardziej „naturalny” album od dawna. Nawjam bardzo luźno i momentami szorstko. Jednemu się to spodoba drugiemu nie. Ja się jaram. Spina to się z czasami o których nawijam. Brzmi momentami jak na „Rzeczach”. Nie jest to jedyny wspólny mianownik z „Rzeczami”, ale o tym kiedy indziej – dodaje.
Nowe wydawnictwo radomskiego rapera ukaże się 23 kwietnia 2021 roku.
Wyświetl ten post na Instagramie.