fot. Karol Makurat
W czwartek wieczorem polską scenę muzyczną obiegła tragiczna wiadomość – Stanisław Soyka zmarł w wieku 66 lat. Artysta miał jeszcze tego samego dnia wystąpić podczas Top of the Top Sopot Festival, jednak publiczność i widzowie TVN dowiedzieli się o jego śmierci w trakcie trwania koncertu.
Transmisja została przerwana, a prowadzący wydarzenie przekazali publicznie oświadczenie:
„Z szacunku do artysty, jego rodziny i bliskich, z szacunku dla państwa, zdecydowaliśmy o przerwaniu transmisji z Opery Leśnej. (…) Łączymy się w bólu i smutku. To dla nas naprawdę bardzo trudny moment” – poinformowano widzów.
Chwilę później na scenę wyszli artyści, którzy w hołdzie Soyce wykonali jego ponadczasowy utwór „Tolerancja”.
Kayah była jedną z ostatnich osób, które rozmawiały z Soyką
Wśród artystów obecnych tego dnia w Sopocie była również Kayah. Wokalistka podzieliła się w mediach społecznościowych wspomnieniem swojej ostatniej rozmowy z Soyką.
„Staszku, kilka godzin temu zapytałam Cię: ‘Co z tą tolerancją?’. Odpowiedziałeś: ‘Kasia… nie ma’. Gdybym tylko wiedziała, że to nasza ostatnia rozmowa. Nic mądrzejszego już dziś nie napiszę. Do zobaczenia” – napisała Kayah na Instagramie, dołączając archiwalne zdjęcie artysty.
Pożegnania płyną z całej Polski
Odejście Stanisława Soyki wstrząsnęło nie tylko fanami, lecz także środowiskiem artystycznym. Kolejne znane osoby żegnają wybitnego wokalistę i kompozytora, podkreślając, jak wielką pustkę pozostawił po sobie w świecie muzyki.