foto: mat. pras.
Polscy muzycy plagiatowani przez „Zachód” to rzadkość, słyszymy częściej, że to nasi kopiują, inspirują się twórczością muzyków choćby ze Stanów. Kilkanaście lat temu zespół R.E.M. wykorzystał pomysł z klipu „Wolność słowa” Pudelsów w swoim teledysku „Bad day”, co wywołało w Polsce niemałą sensację. Teraz mamy do czynienia z podobną sytuacją.
Kilka tygodni temu jedna z użytkowniczek Twittera zauważyła podobieństwo utworu Katy Perry „Bigger Than Me” z 2017 roku do piosenki „Lampa i sofa” Anny Wyszkoni. Polski utwór jest znacznie starszym, liczy sobie już blisko dekadę. Internauci zauważyli bardzo zbliżoną do siebie linię melodyczną i twierdzą, że amerykańska gwiazda dokonała plagiatu.
W wywiadzie dla „Faktu” Anna Wyszkoni odniosła się do sprawy w następujący sposób: — Nie chcę tej sytuacji oceniać. W muzyce było naprawdę już wszystko. Niewykluczone, że producenci szukają inspiracji w mniejszych krajach, ale też mógł być to po prostu przypadek. Nawet jeśli ktoś zainspirował się tym utworem, to jest to dla mnie miłe, bo melodię stworzyłam sama. Jeśli inspirują się nią gwiazdy światowego formatu, to jest to pewnego rodzaju wyróżnienie.
Dla porównania oba utwory. Jak oceniacie podobieństwo między nimi?